Napad na dom biznesmena. "Oblewali wrzątkiem i trzymali nóż na gardle"
Skrępowali, trzymali nóż na gardle i domagali się pieniędzy - tak wyglądała wizyta włamywaczy w domu Witolda Bachaja, biznesmena z Łańcuta. Napastnicy, którzy - jak wynika z relacji - posługiwali się językiem ukraińskim, skrępowali też 12-letniego syna jego partnerki. Od napadu minęły dwa tygodnie, a sprawcy cały czas są na wolności. Bachaj wyznaczył nagrodę za pomoc w ich ujęciu. Do napadu doszło w nocy z 16 na 17 grudnia. Sprawcy rozbili szybę, otworzyli okno i weszli na parter, gdzie spał 12-letni syn partnerki właściciela domu. - To był szok. Wielki huk, kilka sekund od rozbicia szyby i widziałem tylko, jak lecieli na mnie i zaczęli mnie brutalnie bić - opowiadał Polsat News moment wejścia napastników do swojego domu Witold Bachaj. Cały tekst: https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-01-02/napad-na-dom-biznesmena-oblewali-wrzatkiem-i-trzymali-noz-na-gardle/ Więcej informacji na: http://www.polsatnews.pl/ Polub nasz profil na Facebooku: https://www.facebook.com/polsatnewspl Polub nasz profil na Instagramie: https://www.instagram.com/polsatnews.pl/ Polub nasz profil na Twitterze: https://twitter.com/PolsatNewsPL